KAZIK - Twój ból jest lepszy niż mój
D G
Zamknięte cmentarze to na skutek zdarzeń
D G
ostatnich tygodni, ostatnich wydarzeń
D A G D
na łańcuchy patrzę, ocieram łzy
D A G
tak jak i Ty
D A G
tak jak i Ty
D G
Otwiera się brama, ja nie wierzę oczom
D G
czy jednak się rzeczy inaczej potoczą
D G
podbiegam, Twoje karki krzyczą stój,
D G
bo Twój ból jest lepszy niż mój,
D G
Twój ból jest lepszy niż mój
G
Ból ukoić możesz Ty jeden
C
wszyscy inni wpadli w biedę
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
G
Na ulicach i w mieszkaniach
C
duch miłości się wyłania
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
D G
większy niż mój
D G
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
D G
Marii prosto pod koła córka uciekła
D G
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
D A G
bo Twój ból jest lepszy niż jej
D G
Twój ból jest lepszy niż jej
D A G
Józef miał ojca, żonę i syna
D G
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
D G
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
D G
Twój ból jest lepszy niż jego
D A G
Twój ból jest lepszy niż jego
C
Dah
G
Ból ukoić możesz Ty jeden
C
wszyscy inni wpadli w biedę
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
G
Na ulicach i w mieszkaniach
C
duch miłości się wyłania
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
D G
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
D G
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
D G
na grobie ojca kładę kwiatów strój
D A G
Twój ból jest lepszy niż mój
D A G
Twój ból jest lepszy niż mój
D G
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
D A G
pamiętać o wszystkich, których zabrano
D G
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
View count: 403
Twój Ból Jest Lepszy Niż Mój (akordy)
KAZIK - Twój ból jest lepszy niż mój
D G
Zamknięte cmentarze to na skutek zdarzeń
D G
ostatnich tygodni, ostatnich wydarzeń
D A G D
na łańcuchy patrzę, ocieram łzy
D A G
tak jak i Ty
D A G
tak jak i Ty
D G
Otwiera się brama, ja nie wierzę oczom
D G
czy jednak się rzeczy inaczej potoczą
D G
podbiegam, Twoje karki krzyczą stój,
D G
bo Twój ból jest lepszy niż mój,
D G
Twój ból jest lepszy niż mój
G
Ból ukoić możesz Ty jeden
C
wszyscy inni wpadli w biedę
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
G
Na ulicach i w mieszkaniach
C
duch miłości się wyłania
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
D G
większy niż mój
D G
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
D G
Marii prosto pod koła córka uciekła
D G
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
D A G
bo Twój ból jest lepszy niż jej
D G
Twój ból jest lepszy niż jej
D A G
Józef miał ojca, żonę i syna
D G
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
D G
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
D G
Twój ból jest lepszy niż jego
D A G
Twój ból jest lepszy niż jego
C
Dah
G
Ból ukoić możesz Ty jeden
C
wszyscy inni wpadli w biedę
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
G
Na ulicach i w mieszkaniach
C
duch miłości się wyłania
D
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
G
lepszy niż mój
D G
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
D G
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
D G
na grobie ojca kładę kwiatów strój
D A G
Twój ból jest lepszy niż mój
D A G
Twój ból jest lepszy niż mój
D G
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
D A G
pamiętać o wszystkich, których zabrano
D G
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
D G
tak jak i Ty
No comments yet