Ref.:
                C#m                          A
Ona zostawiła w mojej furze swoje czarne stringi,
                  E                          B
a na szyi ciągle mam jej ślady od czerwonej szminki.
                C#m                        A
Jak wchodzimy do lokali zamawiamy zimne drinki,
                    E                           B
gdzieś na polu paląc blanta ze mną to złamała szpilki.

Zwrotka 1:
C#m
Skarbie ja i ty,
A             E              B         C#m
jak najpiękniejszy gitarowy ryf, wcześniej mogłem śnić.
A             E              B            C#m
To już nie są sny, ja bez Ciebie to już nie umiem żyć.
A             E               B             C#m
Ej, to mój stary styl, te ballady dziś, a natchnieniem Ty.
A
Razem dosięgniemy gwiazd,
E                             B
chociaż nikt nie dawał szans, my na przekór im.
C#m
Wyjedziemy skarbie na miasto,
A
niech wszyscy się na nas patrzą,
E                                     B                    C#m
gdy po centrum lecimy w cabrio, bądź już zawsze moją wariatką.
A
I pieprzyć banknot,
E                                  B
Najważniejsze to zdrowie, Ciebie nie może zabraknąć.

Bridge.:
C#m               A
Za Tobą wskoczę w ogień,
E                     B
Ty ze mną byłaś i walczyłaś razem z tym moim nałogiem.
C#m               A
Razem przeszliśmy długą drogę,
E                     B
od spotkania w wynajętej chacie gdzieś na Mokotowie.

Ref.:
                C#m                          A
Ona zostawiła w mojej furze swoje czarne stringi,
                  E                          B
a na szyi ciągle mam jej ślady od czerwonej szminki.
                C#m                        A
Jak wchodzimy do lokali zamawiamy zimne drinki,
                    E                           B
gdzieś na polu paląc blanta ze mną to złamała szpilki.
                C#m                          A
Ona zostawiła w mojej furze swoje czarne stringi,
                  E                          B
a na szyi ciągle mam jej ślady od czerwonej szminki.
                C#m                        A
Jak wchodzimy do lokali zamawiamy zimne drinki,
                    E                           B
gdzieś na polu paląc blanta ze mną to złamała szpilki.

Zwrotka 2:
C#m                   A
Yeah, mów mi dzisiaj Neil Armstrong,
E
zabiorę Cię w kosmos,
B
tam już nas nie znajdą.
C#m                 A
Ej, w tyle to bagno,
E                              B
moje życie jak offroad tylko, że z napędem Quattro.
C#m                   A
Bawarką, zwiedzałem miasto,
E                           B
i wtedy przyszedł DM: czy mnie dalej boli gardło?
C#m                     A
bo miałem tą anginę i nie mogłem dograć zwrotki,
E                      B
która na całe życie miała nas właśnie połączyć.
List gończy.
C#m                A
Wysyłam moje serce za Twoim dziś,
E                 B
ja znowu piszę, kiedy płonie spliff 
C#m                     A
Już całe życie tylko z Tobą być,
E                B
tylko z Tobą być.
C#m           A
Tak do końca dni...
E             B
Tak do końca dni...
C#m           A
Tak do końca dni... (do końca dni)
E             B
Tak do końca dni... (do końca dni)

Ref.:
                C#m                          A
Ona zostawiła w mojej furze swoje czarne stringi,
                  E                          B
a na szyi ciągle mam jej ślady od czerwonej szminki.
                C#m                        A
Jak wchodzimy do lokali zamawiamy zimne drinki,
                    E                           B
gdzieś na polu paląc blanta ze mną to złamała szpilki.
                C#m                          A
Ona zostawiła w mojej furze swoje czarne stringi,
                  E                          B
a na szyi ciągle mam jej ślady od czerwonej szminki.
                C#m                        A
Jak wchodzimy do lokali zamawiamy zimne drinki,
                    E                           B
gdzieś na polu paląc blanta ze mną to złamała szpilki.